Zabawa
Mundial 2010 – Mecz Anglia – Niemcy

Mundial 2010 – Mecz Anglia – Niemcy

Ten mecz zapowiadany był jako absolutny hit, szlagier. Nikt przed meczem nie potrafił jednoznacznie wskazać faworyta, bukmacherzy byli zgodni i wystawiali bardzo podobne kursy. Można jednak mimo wszyscy rzec, że zdaniem ekspertów cichym faworytem była Anglia. Już pierwsze minuty meczu pokazały to, czego obawiali się wszyscy kibice Anglii. Słabość i bezradność widoczna w fazie grupowej, była widoczna również w tym meczu. Niemcy grali za to rewelacyjnie i szybko zdobyli pierwszego gola. To była zapowiedź końca. Około 10 minut później było już 2-0. Patrząc na wynik i sposób gry obu drużyn, kwestia awansu wydawała się przesądzona. Jednak Anglicy ruszyli do ataku i chwile później po przepięknym strzale Franka Lamparda było już 2-1. Anglicy byli wyraźnie rozjuszeni i przejęli inicjatywę. Ponownie huknął na bramkę Lampard i to stało się zaczątkiem prawdopodobnie największej pomyłki sędziego na tym turnieju. Zawodnik Anglii kopnął w poprzeczkę, a piłka obiła się i wpadła za linię bramkową ponad pół metra, jednak sędzia uznał, że gola nie było i tym samym niejako pogrzebał Anglików. Po takiej akcji bardzo zmienia się sposób myślenia i cała psychika zespołu. Do przerwy było 2-1. W drugiej połowie Anglia atakowała – bezskutecznie i tylko przez kilkanaście minut. Potem szybki kontratak przeprowadzili Niemcy i właściwie było już po meczu. Zawodnicy Niemiec strzelili kolejną fantastyczną bramkę. Anglia potem nie potrafiła się już podnieść i Niemcy ciągle głodni bramek strzelili kolejną, czwarta już bramkę. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4-1 i trzeba było wtedy przyznać, że Niemcy pewnie kroczą po najwyższe cele.

Pozostałe wpisy:

About the author

Related Posts